Od zarania dziejów człowiek nadaje swym czynnościom rytm. Pracuje za dnia, odpoczywa nocą. Jesienią sieje ziarno, by latem zebrać plony. Wreszcie uczy się, aby jeszcze lepiej wypełniać obowiązki. Wszystkie te przykłady pokazują jedynie, że wszystko w naturze ma swój czas i swoje miejsce. Zatem – kiedy zacząć programować?
Nauka programowania – im wcześniej, tym lepiej?
Podczas gdy odpowiedź brzmi banalnie, wielu głowi się nad tajemnicą sukcesu sław. Sportowcy, muzycy, ludzie nauki, czy wzięci pracownicy. Choć przynależą do tak różnych dziedzin, wszyscy dzielą jedną cechę. Lata doświadczenia. Czego byśmy nie robili, zasada jest ta sama – by stać się mistrzem, trzeba ćwiczyć.
Nauka programowania nie różni się tu niczym od nauki piłki nożnej, czy gry na gitarze. Tak jak setki godzin gry utrwalają pamięć mięśniową, tak obcowanie z kodem pomaga dostrzegać optymalne wzorce i przewidywać możliwe rezultaty, jeszcze przed jego kompilacją. Nie bez powodu wyróżniamy kilka stopni zaawansowania programistów. Jednak choć by zostać starszym inżynierem, należy spełnić szereg warunków, ostatecznie sprowadzają się one do doświadczenia pracownika.
Nie ma drogi na skróty. Więcej czasu spędzonego na ćwiczeniach, oznacza lepsze rezultaty. Nie powinna więc dziwić odpowiedź, że by zacząć naukę programowania, wystarczy tylko podjąć odpowiednią decyzję. Im wcześniej, tym lepiej.
Nauka programowania – nie taki diabeł straszny?
Powszechne przekonanie o skomplikowaniu języków programowania, stanowi często barierę nie do pokonania. Jeszcze przed samym startem dochodzą do wniosku, że nauka programowania ich przerasta i lepiej skupić się na czymś innym. Tymczasem prawda, jest zgoła inna.
Rób małe kroki – pełny kod aplikacji może przyprawić o zawrót głowy niejednego profesjonalistę! Ciągłe powtarzanie jednolinijkowych instrukcji może zdać się nużące, jednak nie należy się spieszyć. Nadmiar informacji doprowadzi jedynie do zmieszania i frustracji. Ostatecznie lepiej opanować jedną linię kodu w tydzień, niż zgubić się w pierwszym miesiącu pomimo znajomości setki komend.
Zrozum rezultaty – brak konstruktywnej oceny to główna przyczyna spadku motywacji. Trudno o poprawę wyników, gdy nie wiadomo co robi się źle. Wbudowane kompilatory i mechanizmy śledzenia błędów to doskonałe źródło wiedzy! Niestety, by móc z nich korzystać, potrzeba nieco wprawy. Dlatego tak ważne jest wsparcie mentora, zwłaszcza w początkowym okresie.
Eksperymentuj do woli – dobra ocena motywuje do działania, jednak to praca własna przynosi najwięcej satysfakcji. Warto próbować modyfikować znane zadania o nowe rodzaje danych, warunki wejścia, czy wymagania. Być może wszystkie programy będą jedynie wyświetlać tekst, ale pozwolą w pełni zrozumieć zasadę działania funkcji.
Prawidłowo zorganizowana nauka programowania dla dzieci (jak np. w naszej szkole Insta Kółko), powinna łączyć w sobie wszystkie te cechy. Jeśli dodamy do tego indywidualne podejście, zróżnicowane języki, stałe podnoszenie poziomu skomplikowania, otrzymamy kurs godny małych geniuszów. Niezależnie od ich wieku!